poniedziałek, 9 czerwca 2014


Pewnego pięknego dnia Viktor wywiózł mnie i kilku innych pracowników do miejscowości Amay gdzie, jak się później okazało montowaliśmy okna w budynku znajdującym się w jednostce wojskowej...


Wjazd na teren tej jednostki był ściśle ewidencjonowany, przed wjazdem wojskowi zapisywali numer rejestracyjny pojazdu, dane wszystkich osób wjeżdżających a dowody osobiste zostawały na bramie na czas pobytu na terenie wojskowym. Wniosek z tego taki, że w bardzo prosty sposób można przeprowadzić weryfikację tego kto i w jakim czasie przebywał na terenie jednostki oraz jakim samochodem na jakich numerach przyjechał. Tak więc wiele kombinacji nie potrzeba aby skojarzyć samochody Pana Viktora z osobami, które w nich wjeżdżały na teren jednostki i wyjdzie doskonały obraz legalności działania owego "przedsiębiorcy" oraz lista wszystkich nielegalnych pracowników. Oczywiście pracownicy Viktora wjeżdżali na teren jednostki również swoimi prywatnymi samochodami lecz każdy jeden był na Polskich tablicach więc o skojarzenie nietrudno. Ponadto osoby wjeżdżające do jednostki swoimi prywatnymi autami wcześniej przyjeżdżały pojazdami Viktora więc również można to wszystko urzędowo ustalić. Tym samym Pan Viktor dał świadectwo co do legalności i zgodności z prawem swoich działań zarobkowych....

"Pracownicy" Viktora przebywający na terenie jednostki w Amay na jego polecenie używali sprzętu na który nie posiadali uprawnień lecz jak się okazało nie było to przeszkodą dla biznesmena....



Zapewne sprzęt widoczny na powyższych zdjęciach został wypożyczony na dane firmy Viktora więc po skojarzeniu osób wjeżdżających na teren jednostki z polecenia Viktora z ich uprawnieniami do poruszania się tym pojazdem/urządzeniem wyjdzie, że okna się same wstawiały a urządzeniem tak naprawdę nikt nie sterował....

 

Pod innymi względami montaż przebiegał całkiem prawidłowo.....






Reasumując dzisiejszy post wszystko byłoby ok gdyby nie fakt, że Viktor świadomie pozwalał swoim nielegalnym pracownikom montować okna na terenie jednostki wojskowej gdzie wszystko jest ewidencjonowane... Pozwalał pracownikom na używanie sprzętu bez uprawnień....

Z doświadczenia oraz dostępnych  mi faktów montaże stolarki alu i fasad prowadzone przez Viktora na terenie jednostki w Amay były na przełomie listopada i grudnia 2013 oraz stycznia 2014.


Pracownicy Viktora wjeżdżali na teren jednostki następującymi pojazdami:

Mercedes Sprinter granatowy - prawdopodobnie własność Viktora (zdjęcie poglądowe)

Mercedes  Vito granatowy - prawdopodobnie własność Viktora (zdjęcie autentyczne z serwisu Otomoto)
Citroen Berlingo niebieski - prawdopodobnie własność Viktora (zdjęcie poglądowe)

Citroen Ds3 - ciemny - samochód z wypożyczalni (zdjęcie poglądowe)

Już niebawem następny post obrazujący kolejną budowę i kolejne nieprawidłowości w działalności Viktora w którym opiszę jego współpracę z pewnym przedsiębiorcą z Wrocławia, który tak naprawdę nie był przedsiębiorcą a zatrudniał ludzi... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.